Forgotten fields
O farmie
Farma cały czas się rozwijała. Nie da się wszystkiego zaplanować czy przyśpieszyć. Pracuję nad nią od czterech lat. Pierwsze dwa poświęciliśmy na odbudowanie ziemi, później nastał dość ciężki okres budowlany, kiedy zaczęły powstawać mury – ten proces jeszcze trwa. W najbardziej przerażającym okresie pandemii spędziliśmy tu z moją drużyną czas na świeżym powietrzu, robiąc rzeczy, do których jako kucharze nie byliśmy przygotowani, jak nawodnienia czy prace w terenie. Znaleźliśmy azyl i odskocznię od przygnębiających informacji z mediów. Dla mnie jest to niesamowity okres – uczę się czegoś nowego i jestem pierwszy, żeby rozdziawić usta i powiedzieć: tego nie wiedziałem!